Zacznę od tego, że żałuję, że nie mogliśmy pokazać tego co działo się w domu- w Koszalinie, bo też było ciekawie, ale zwyczajnie w świecie autor zdjęć, Sławomir Olszewski z olszewskifoto.pl okupował w tym czasie Skandynawię i siłą rzeczy nie mógł być z nami. Dodam, że sam nie brałem udziału w części zdjęć koszalińskich, ale to co widziałem to moje.
Tych kilka fotek to zapis tego co działo się w Warszawie na planie do klipu „Wspólny mianownik”. Zdjęcia miały miejsce przy akompaniamencie: wysokiej temperatury; braku klimy w samochodzie; rosołu autorstwa Kfiatka; ogromnej ilości muzyki i ostatecznie kilku życzliwych osób, które wpuściły nas do swoich królestw, aby pokazać nam co gra im w duszy. To właśnie oni są bohaterami teledysku. Ludzie którzy poświęcają swój czas, a niekiedy też ogromne pieniądze na to by zbudować swoją unikatową kolekcję. Kiedyś mówiło się na nich kolekcjoner, dziś można usłyszeć digger. Są to różne osobowości, które stawiają na różne nośniki, jednak jest jeden wspólny mianownik, który ich łączy- muzyka. Zobaczycie ich wszystkich niebawem w klipie, natomiast część twarzy na zdjęciach poniżej.
Kliknij na zdjęcie, aby je powiększyć.